22.12.2022, 08:00
Piłkarscy fani z niecierpliwością oczekiwali finałowego spotkania, które miało zostać rozegrane w niedzielny wieczór. Na pewno zakończone niedawno mistrzostwa świata w Katarze były niezwykłe pod wieloma względami. Mieliśmy szansę oglądać naprawdę sporo spektakularnych obron bramkarzy oraz emocjonujących meczów i fenomenalnych goli. Sympatycy piłki nożnej z naszego kraju też mogą być zadowoleni. Kadra Polski bowiem po 36 latach zdołała wyjść z grupy na mundialu, co można bez najmniejszych wątpliwości nazwać pewnym osiągnięciem. Nie planujemy się jednak koncentrować na problemach naszej piłki nożnej. Aktualnie ważniejsze jest to, aby przedstawić jak świetnym zdarzeniem był finałowy pojedynek mistrzostw, które był rozgrywane w Katarze. Grały ze sobą: narodowy zespół Argentyny oraz broniąca tytułu mistrzowskiego kadra Francji.
W kadrze Argentyny niepodważalną gwiazdą jest Messi, który przez wielu jest uważany ze najwybitniejszego piłkarza w dziejach tego sportu. Za najwybitniejszego w narodowej drużynie Francji uznaje się Mbappe, który wiele razy już udowodnił na tym mundialu, iż pomimo młodego wieku, czeka go wciąż mnóstwo triumfów. Mecz finałowy fantastycznie zaczął się dla reprezentacji Argentyny, która po pierwszej części prowadziła już dwa do zera, po bramkach Messiego oraz Di Marii. Przebieg tego finału mógł być jednak trochę zaskakujący, ponieważ gracze zespołu narodowego Francji totalnie nie byli w stanie znaleźć się na boisku. Dopiero w drugiej części ruszyli do kontry i przyniosło to rezultaty. Dwie bramki w ciągu 2 minut strzelił Mbappe, doprowadzając tym sposobem do dogrywki. Na prowadzenie W trakcie dodatkowego czasu gry ponownie wysunęła się narodowa reprezentacja Argentyny i gdy mogło się wydawać, iż już jest po finale, do akcji kolejny raz wkroczył Mbappe. Arbiter wskazał na karnego, a zawodnik PSG zmienił go na bramkę. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3:3. Na futbolowych kibiców zgromadzonych na trybunach czekały więc karne. W konkursie jedenastek lepsza okazała się kadra Argentyny. W taki sposób Lionel Messi zdobył wszystkie tytuły, jakie mógł wygrać w ciągu kariery piłkarskiej. Zespół Francji zostaje wicemistrzem świata, jednak z całą pewnością za 4 lata znowu powalczy o wygranie mistrzostw świata z Mbappe w swoich szeregach.